Gdańsk, 23/06/2006, plebania kościoła św. Marcina
2007/04/16, poniedziałek– Przecież nie powiedziałem, że Czekański nie żyje. Tym bardziej – nadkomisarz zmrużył oczy – nie powiedziałem, że ktoś go zabił. W radiu informowali o kolejnych strajkach, potem spiker płynnie przeszedł do wydarzeń na mistrzostwach świata w piłce nożnej. Pater poczuł ból w skroniach. Już czas, by pójść do „Profesjonału” i obstawić wyniki. I może […]